Podoba mi się ten punkt
szaleńczo, szeroko się uśmiecham na jego widok. Ale i tak
kompletnie nie wiem (chyba), jakie są drogi do mojego serca. Świetne
to wyzwanie, really.
http://listfan.mobi/jude-law.html |
Wszyscy ludzie, którzy mnie
znają potwierdzą z ręką na sercu, że jedna z najważniejszych
dróg do mojego serca to piękno. Musisz być piękny człowieku,
obojętnie kim jesteś i jaki jesteś. Musisz mieć coś, co mnie w
tobie pociągnie. Nieważne, czy to będzie zjawiskowy charakter,
jedna pasja, którą namiętnie uprawiasz albo po prostu będziesz
cholernie atrakcyjny. Chociaż nie atrakcyjny w sensie, w którym
uczyłam się na zajęciach, symetryczna twarz, jakoś tam osadzone
oczy, typowa uroda, ale miej coś, co zahipnotyzuje (czyt. ładne i
głębokie oczy będą mile widziane).
http://www.imdb.com/name/nm0004695/ |
Przez żołądek do serca?
Nie. Przez uśmiech do
serca. Uśmiechaj się, bądź
otwarty, nie siedź sam w swoim świecie, wyjdź do ludzi, bądź
energiczny, żyj zdrowo. Nie, nie namawiam tutaj do zdrowego stylu
życia, bynajmniej! Nie żałuj sobie niczego, nie odmawiaj sobie
przyjemności, korzystaj z życia, spełniaj swoje marzenia, ustalaj
sobie cele, rozwijaj się. Będziesz miał moje serce. Nie bądź
rośliną, która tylko wypełnia swoje podstawowe potrzeby
fizjologiczne i spełnia swoje obowiązki. Cholernie się nie opłaca.
https://instagram.com/p/5Y7L3Eyx6y/?taken-by=typoworld |
Okej,
przyznajmy się sami wszyscy przed sobą. Czy lubimy ludzi, którzy
się niczym nie interesują? Nie mają pasji, którą rozwijają? Nie
mają zajęcia, kiedy w telewizji nie ma nic ciekawego, a na nic
innego nie ma ochoty? Ja nie lubię. Człowiek, który wygra serce
musi mieć pasję!
Wiecie dlaczego? Bo potem jest niesamowicie pasjonujący.
Nikt nie jest równie interesujący, jak wtedy, kiedy z prawdziwym
uśmiechem i zapaleniem opowiada o tym, co najbardziej kocha robić i
dlaczego.
Bądź
towarzyszem. Odważnym i skorym do poświęceń, dawaj swój czas
innym, dużo jedz, dużo pij. Bądź przyjacielem, nie tylko w
nazwie. Bądź podróżnikiem, nie tylko na długie dystanse, po
prostu miej chęć coś zrobić samemu czy z kimś. Nie bądź
samotnikiem. Nie bądź słodziakiem. Nie bądź rozmemłany. Bądź
prawdziwym sobą, ale taką wersją, jaką naprawdę chciałbyś być.
Zainspiruj mnie.
Bardzo pięknie to napisałaś, Koka, wiesz? Nic dodać, nic ująć..
OdpowiedzUsuńBrakowało mi tutaj Ciebie !
A KFADRAT PRYWATNIE.
Dziękuję :) Udało mi się, akurat miałam wenę ;)
UsuńDziękuję Ci bardzo, mi również tego wszystkiego brakowało.
Uwielbiam wenę! Trzymaj się jej ;p
UsuńA KFADRAT PRYWATNIE.
Nie mam raczej z nią problemów :d
UsuńAle świetny post! Sama zaczęłam teraz myślec, jak można zainspirować moje serce. Chyba też o tym napisze kiedyś :)
OdpowiedzUsuńPolecam całe wyzwanie w takim razie http://1.bp.blogspot.com/-p3_IW_sXBXg/VarTHdo6D8I/AAAAAAAABMo/zRn5HJ8zHd0/s400/screen-shot-2013-11-06-at-10-45-04-pm.png :) Myślę, że dużo więcej rzeczy Ci się tam spodoba :)
UsuńO w mordę jeża!! Jak Ty znakomicie ten post napisałaś! Masz w nim tak wiele racji. Zgadzam się całkowicie z Uzależnioną - nic dodać, nic ująć!
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję bardzo :) W sumie, nie mam zbyt wymyślnego, co do ludzi, którymi chcę się otaczać :)
UsuńAle ubrałaś to tak bajecznie w słowa, że nadały temu Twojemu poglądowi znakomity urok :) Ja jakoś nie mogę się zabrać za to wyzwanie :c
UsuńDzięki! :D Polecam bardzo! Może się zdarzy, że nie będziesz miała kiedyś pomysłu na post, to będzie bardzo dobry moment :D
UsuńMoże :) Chociaż nie wiem czy na każdy podpunkt umiałabym wyrazić się w miarę zrozumiale.
UsuńNie szkodzi :) Najpiękniejsze posty na takie tematy wychodzą, kiedy pisze się prosto z serca :D
UsuńMnie bardzo pociągają ludzie z pasją, jakimiś zainteresowaniami, którzy mają określone priorytety w życiu, są pozytywni i potrafią mnie rozbawić. Sama też staram się być takim człowiekiem, a nie kimś zagubionym, niezdecydowanym, czy bez braku pomysłu na siebie. Choć z optymizmem czasami u mnie ciężko, to na szczęście mam przy sobie osobę bardzo pozytywną, która zdobyła właśnie tym moje serce.
OdpowiedzUsuńMój ukochany zdobył mnie swoją mądrością, taką życiową, niesamowitym podejściem do życia, uśmiechem, spojrzeniem - genialnie bystrym. Był dokładnie taki, spełniał każdy warunek i przeszedł każdą drogę do wygrania serca. Dobrze, że można trafić na takich ludzi wśród tylu ;)
UsuńBo każda osoba musi mieć to coś :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nie musi. Nie na każdą osobę zwrócę uwagę, nie każdą polubię :D Ale pewnie jest tak, że każdy ma to coś, ale to wyjątkowe coś nie zawsze zauważane jest przez inne osoby, tylko te "przeznaczone".
UsuńToteż mówię, że jeśli ma to coś, to mnie przyciągnie, a tak jak powiedziałaś, nie wszystkich można lubić. Trzeba trafić na właściwe osoby, z którymi można "konie kraść".
UsuńMogłabym utrzymywać relację też z osobą, z którą nie mogłabym kraść koni. Zależy, jaka wymiana społeczna między nami by zachodziła ;D
UsuńJa potrzebuję od drugiej osoby rozmowy niebanalnej. Nie ma żadnych konkretnych wymagań. Chodzi tylko o to, że się spotkamy, zaczynamy rozmawiać, i nie wiadomo kiedy minęło kilka godzin
OdpowiedzUsuńW rozmowie niebanalnej tak naprawdę kryje się dużo innych wymagań, przecież osoba, która umie prowadzić niebanalną rozmowę - ma w sobie wiele czegoś, co może warte jest wyróżnienia.
UsuńLudzie szarzy bez żadnego "ja" są cholernie nudni. Jakby służyli tylko do przedłużania gatunku.
OdpowiedzUsuńDokładnie :) A co mnie dziwi, ostatnio sporo takich osób się znalazło wokół mnie.
UsuńWspółczuję.
UsuńNie ma czego, radzę sobie ;)
UsuńPasją pasją, dla mnie fajni są ludzie, którzy mają coś mądrego powiedzenia ;) nie gadają po to, by zabłysnąć w towarzystwie, ale można z nimi wymienić jakieś nowe doświadczenia.
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię przeżywać życie, rozmowy, ludzi, celebrację każdej chwili - to też może być? ;)
Pozdrawiam
"coś mądrego" to pojęcie względne :) Zresztą, nie chodziło mi tutaj o takich, którzy są fajni, ale o takich, którzy będą dla mnie w ogóle warci uwagi, aby stać się kimś więcej. Jak napisane, będą mogli skraść moje serce, nie każdy może :)
UsuńZainspiruj mnie. Z jednej strony to takie proste, a z drugiej cholernie trudne.
OdpowiedzUsuńW całym trudzie chyba jest mnóstwo przyjemności :) Ja się cieszyłam, jak mała dziewczynka, kiedy ktoś powiedział mi, że jestem niezła w inspirowaniu. Warto spróbować ;)
UsuńInspiruj mnie więc! :)
UsuńHehe, to tak nie idzie! ;)
UsuńZ pozytywnymi i niebanalnymi osobami można konie kraść, podpisuję się oburącz! Miałam taką sytuację, że sąsiadeczka, która hołduje tradycji tradycji schabowych na obiad, kościółka w niedzielę. Niby nic złego, ale stereotypowe myślenie krzywdzące innych. Wyrzekła się siostry, bo tamta wzięła rozwód (!), wszystko ma z góry poukładane w głowie. Z nikim się tak nie wymęczyłam...
OdpowiedzUsuńKiedy spotykam ludzi inspirujących, kończy się to różnie, bo w większości są egocentryczni, ale co się nauczę i przeżyję, to moje :)
Ja na szczęście nigdy na razie nie spotkałam nikogo, kto by wymęczył sobą. Mam problem jedynie z osobami nietolerancyjnymi i mega mnie to, hm... boli. Nie cierpię nietolerancji, która może nawet nie musi być do końca świadoma, ale gdzieś tam się ujawnia w wypowiedziach, w trakcie zwykłej rozmowy.
UsuńNaprawdę? :) Ja mam szczęście do inspirujących ludzi bardzo :) Paru spotkałam i są dla mnie najbardziej wartościowi ludzie na świecie :)
Ja za często, ale nie trawię pewnego typu ludzi. Ciasnych umysłów, a tych pełno.
UsuńZazdroszczę :)
Masz rację, nie cierpię też ciasnych umysłów, bardzo trudno mi się z nimi rozmawia.
UsuńNie ma czego, taki łuk szczęścia.
Dobrze powiedziane! Szkoda, że ostatnimi czasy coraz ciężej znaleźć osoby pełne energii i z pasją, wszyscy tylko laptopy i telefony...
OdpowiedzUsuńA laptopy i telefony temu przeszkadzają? :)
UsuńWłaśnie! Ludzie z pasją, ludzie, którzy mają to coś, po których widać osobowość! Takich ludzi potrzebujemy.
OdpowiedzUsuńO, dokładnie tak :) Jak najwięcej takich ludzi.
UsuńŁadnie napisane :) Uwielbiam ludzi z pasją, ale jeśli ktoś oddaje dosłownie całego siebie dla czegoś i jest fanatykiem, to też źle. A takich ludzi znałam. Nic innego się nie liczyło. Dla mnie wtedy nie było miejsca. A jeśli chodzi o to co jest dla mnie ważne, to zdecydowanie uśmiech i poczucie humoru. Jak ktoś nie rozumie ironii albo ciągle narzeka, to nie mamy nawet o czym rozmawiać.
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Masz rację, we wszystkim trzeba zachować umiar, chociaż może ja oddawanie całego siebie inaczej rozumiem - uważam, że można oddawać całego siebie pasji, ale w czasie jej poświęconym, a na przyjaciół i bliskich też warto znaleźć czas i poświęcić go totalnie im. ;)
UsuńSpore wymagania :)
OdpowiedzUsuńNieszczególnie.
UsuńŚwietnie to opisałaś, sama chciałabym się otaczać tylko i wyłącznie takimi ludźmi :) Ludźmi, dzięki którym można się zainspirować, którzy mają coś ciekawego do powiedzenia. Ludźmi, którzy wywołują uśmiech na mojej twarzy - już sama instynktownie odsuwam się od tych, którzy potrafią tylko i wyłącznie narzekać. I zauważyłam, że coraz bardziej świadomie wybieram moje otoczenie, nie skupiając się na osobach, które w ostatecznym rozrachunku okazują się być energetycznymi wampirami.
OdpowiedzUsuńŚwietnie! :) Dzięki Ci za ten komentarz :) Też bym chciała się otaczać tylko takimi ludźmi, chociaż powiem Ci szczerze - ostatnio próbowałam i nie wyszło z tego z nic dobrego, bo trochę znajomości na chwilę odsunęłam, nie polecam :D
UsuńPięknie ujęte :) Nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
UsuńJude Law jest taki przystojny.
OdpowiedzUsuńCholernie!
UsuńNiby to łatwe, a trudne, to wszystko, co opisujesz. ;)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to nie jest trudne, to bardzo proste i przyjemnie. Trudno jedynie się do tego przełamać i zacząć ;)
Usuń