Trochę dłużej niż zwykle się nie odzywałam, ale… zabiegana
jestem. Po pełnym miesiącu pracy w Chorwacji z najcudowniejszymi
ludźmi, jakich znam, wróciłam i szykuję się do życia w Poznaniu
na nowo. Wróciłam do mieszkania, gdzie wszystko było zostawione,
jak te parę miesięcy temu i zapragnęłam zmiany, takiej ogromnej.
Ruszyłam do sklepu, brałam wszystkie katalogi, jakie tylko mają.
Siedziałam całą noc w Internecie, szukając czegoś dla siebie.
Wyrzuciłam wszystko z szafek, szaf i pozbyłam się tego, co
niepotrzebne, co mi przypomina jakieś negatywne wspomnienia z mojego
życia. Tak się zaczął remont. Ściany
dziurawe, wszystko jest jednym wielkim bałaganem. Ja tam wchodzę i
czuję się naprawdę świetnie. To nic, że to wszystko zniszczy
moje oszczędności, nieważne. Czuję się zaintrygowana, zajarana i
niesamowicie podniecona zmianami, jakie na mnie czekają w nowym
roku, nowym początku? Nie
tylko, jeśli chodzi o mieszkanie, ale o całe życie.
Gdzieś tam pisałam już kilkakrotnie, że białe mieszkania, domy
są nie dla mnie i serio… mam wrażenie, że teraz są wszędzie!
Wszędzie podobne meble, a już na pewno te same plakaty
czarno-białe. Ale to nie dla mnie, dla mnie biel, szarość i czerń,
mimo że idealnie ze sobą współgrają, to nie wydają mi się
przytulne. Ja lubię kolory, żywe mocne. Tak, aby działały na mnie
pobudzające i stymulowały mnie do życia. Postawiłam na mieszankę
szarości i mocnego różu, taka trochę magenta. Uwielbiam to
połączenie!
Dodatkowo, urodził mi się chrześniak, mały Franek. Tym samym
powiększyła się nasza ekipa. :) Tak, to synek mojego przyjaciela,
no cóż – nieplanowany był. Facet nie ma szczęścia do kobiet,
dziewczyna zostawiła mu Franka i uciekła daleko, pozbywając się
wygodnie praw rodzicielskich, ale mały Franek i tak teraz ma
najlepszą rodzinę na świecie :).
Pomysłów na posty nazbierałam sobie, zapisuję je sobie dokładnie
w notesie, ale jak na razie czasu brak na ich napisanie. Nie
martwcie, ciągle będę trochę się tutaj kręciła, a dzisiaj
nadrobię zaległości u Was :)
Kochanie, miałam się w sumie pytać o Twojego przyjaciela, który miał zostać samotnym ojcem - pisałaś mi o tym prywatnie, prawda? Jednak mówiłam Ci, że samotny Tata jak i Jego synek nigdy nie będą sami, ponieważ będą mieli Was - Ciebie i waszych przyjaciół. Cieszę się, iż wróciłaś do Polski i co więcej - szykują się u Ciebie zmiany! Powodzenia, mocno trzymam kciukasy ;*
OdpowiedzUsuńTak, tak, to ten sam :). Pewnie, że nie, mały ma dwa dni, a już jest najbardziej rozpieszczanym dzieckiem ;)
UsuńDziękuję Ci bardzo! :*
A mój (poprzedni) komentarz jest czy się gdzieś zapodział ? :)
Usuń(http://delikatnamateria.blogspot.com/)
Ooo, :) Słodziak!
UsuńNie wiem, jaki?
UsuńNie ważne. W sumie już, coś mi się poplątało chyba.
UsuńJak remont?
(http://delikatnamateria.blogspot.com/)
Widzę, że u Ciebie zmiany pełną parą! Gdyby nie moje skromne fundusze, też bym sobie chętnie zafundowała taki remont, choć raczej nie poszłabym w magentę :D
OdpowiedzUsuńAch, lubię czasami postawić wszystko na jedną kartę i porozwalać trochę ścian. :) Haha, wiem, wszyscy się dziwią, ale to są tylko takie akcenty, które dopełniają szarości :D
UsuńJa jestem po prostu zbyt skromna na takie kolory :D W moim życiu dominuje szary, czarny i niebieski, chociaż wbrew pozorom nie jestem ponurakiem :)
UsuńJeśli chodzi o ciuchy, to stawiam na bejziki też - biały, szary i czarny dominuje, jednak lubię, uwielbiam, kocham kolorowe buty :) I zawsze je wybieram *.* Za to w domu dobrze się czuję, jak są mocne akcenty, bo to takie moje i przytulne ;)
UsuńKażdy lubi co innego i to własnie jest piękne w ludziach :)
UsuńByć może, chociaż szczerze akurat na takie rzeczy najmniej zwracam uwagę :)
UsuńJa tak ogólnie mówię o gustach, niekoniecznie o ciuchach czy meblach :D
UsuńWszystko jest piękne! :)
UsuńRemont to coś cudownego - daje poczucie oczyszczenia i zaczynania czegoś od początku :) Życzę Ci udanej metamorfozy mieszkania ;)
OdpowiedzUsuńO tak, a jak pompuje pozytywną energią, to już szkoda w ogóle gadać ;) Dziękuję!! :)
UsuńNie mogę pojąć tego jak to kobieta wyrzeka się dziecka i zostawia je facetowi. Przecież to matki Ono potrzebuje najbardziej.. Ech, niektóre kobiety naprawdę nie mają dobrze w głowie. Ale ważne, że tata Franka ma Was. No i taką super chrzestną! Będziecie Jego najlepszą kochającą rodziną! :*
OdpowiedzUsuńDługo się nad tym w ogóle też zastanawiałam, potem usłyszeliśmy, że ona chciała iść na studia, wykształcić się i znaleźć dobrą pracę, a nie bawić się w niańczenie dzieci w tak młodym wieku ;). No, co prawda, to prawda, chrzestną ma najlepszą! Dziękuję :*
UsuńTrzeba było myśleć wcześniej nad tym co się robi. Rozumiem, że wpadki się zdarzają.. ale jak już przyszło co do czego, to może mogła się zastanowić co zrobić, a nie że obrać najłatwiejsze dla Niej wyjście i zwiać? O grrr.
UsuńMało dojrzała była, nie wiem czy za sprawą wieku czy po prostu głupia :), na szczęście facet dojrzały i inteligentny i naprawdę pokochał małego ;)
UsuńI to najważniejsze. A imię sam wybierał? :)
UsuńKazał mi i jego najlepszemu przyjacielowi napisać listę fajnych imion, sam napisał swoją. Franek pojawił się na każdej, to jest Franek :)
UsuńI super wybór! Franuś <3 Proszę Go tam wycałować ode mnie, bo ja każde dziecko mam zawsze ochotę wyprzytulać jakby moje było!
UsuńDziękujemy :D :* Oczywiście, że tak! Ja mam totalnie tak samo, a przy Franku to jeszcze wiem, że prawie moje, to już w ogóle :))
UsuńJa jak czasem dorwę jakieś dziecko to aż mi głupio że Je tak wymientolę, ale.. jak tu nie wyściskać, nie wycałować? :D
UsuńJa lubię sterylną biel ale...nie w swoim mieszkaniu. To prawda, że wnętrze potrzebuje żywych kolorów, bo może, potrzebujemy ich i my, żeby sobie ubarwić życie, albo, żeby do tego ubarwiania się stymulować?:D
OdpowiedzUsuńMoże i matka "wyrodna" jak to mówią ale...ważne, że dzieciak w ogóle zazna miłości. Tej mu na pewno nie zabraknie, nie wątpię w to:)
Mam podobnie ;) Podobają mi się nawet takie mieszkania, ale tylko do patrzenia, żyć i przebywać w nich nie mogłabym :D Coś w tym musi być ;)
UsuńOjaa, miłości będzie miał aż nadto i będzie chyba mega rozpieszczony, bo już teraz wszyscy się kłócimy, kto go będzie na rękach trzymał ;)
Dokładnie, na chwilę. Ale to jak...wnętrze szpitala. A ja kocham szpitale, to mój drugi dom swojego czasu ale...nie chciałabym, by był nim na stałe XD
UsuńA co tam, trochę rozpieszczania nie zaszkodzi. Ale tylko trochę XD
Co do kolorów to mi się wydaje, że właśnie teraz bardzo modny jest ciemny szary. Lubie ten kolor, jednak trochę ciężko wyobrazić mi sobie połączenie go z magentą. Może wrzucisz jakieś zdjęcie?! Ja w sypialni połączyłam nieco jaśniejszy szary z fioletem i czuję się w takim otoczeniu bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, nie wiem, co jest modne, ale stawiam na minimalistyczną biel, bo serio widuję ją wszędzie :) Pewnie, jak skończę remont, bo na razie to tylko sterta gruzów :)
UsuńWszyscy prawie piszą o potrzebie zmian, ale u Ciebie remont z dwóch stron - dosłowny i życiowy. Idziesz na całość :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię żywe barwy, teraz mam słonecznie żółte ściany, a marzy mi się fiolet :)
Naprawdę? To chyba ta nadchodząca jesień :) U mnie wszystko zawsze jest na całość, tak lubię :P
UsuńW domu u rodziców mam fiolet, sprawdza się świetnie! <3
Jesień czy nie... w końcu jestem trendy xD Takich ludzi jak Ty cenię, potrafisz zarazić entuzjazmem :)
UsuńU mnie fiolet pozostanie w sferze marzeń, papug dostałby zawału :P
Zawsze jesteś trendy :D Ojeeej, dziękuję! :)
UsuńSerio? Ale że z jakiego powodu? :P
Ja...? Chyba w równoległym świecie, nie żartuj :P
UsuńŻako nie lubią zmian w otoczeniu, a drastycznych wręcz się boją, Z żółci na fiolet... sama pomyśl, co taki biedny ptak by przeżył ^^
No tak, oczywiście ;) Jestem totalnie poważna :D
UsuńAaaa, no tak. A nie przeszłoby wprowadzanie stopniowo zmian? :D
Powiedzmy, że wierzę :P
UsuńStopniowe wprowadzam, ale nie wiesz jakie jego oczka są czujne. Zgroza :D
No a jak, nie masz wyjścia :D
UsuńŁe, no to słabo Ci powiem! Ja bym nie wytrzymała bez zmian tych radykalnych, kurcze ;)
Dlatego zawsze podkreśla się, że papugi nie są dla każdego. Bardziej niż w przypadku psów i kotów :)
UsuńUwielbiam dekorować dom:) Lubie każdą zmianę w mieszkaniu dlatego moje łóżka i meble jeżdżą w kółko po podłodze :) Biel z czernią niekoniecznie ale w połączeniu z beżami, brązami, szarościami- bardzo mi sie podoba. Albo tylko biel i czerń i przełamane jednym akcentem kolorystycznym np w postaci własnie wściekłego rózu czy żółci. Życzę udanego remontu!
OdpowiedzUsuńJa za tym nie przepadam, nigdy nie wiem, co, jak i gdzie. Czasami mam ochotę postawić łóżko, fotel, stół z krzesłami i skończone :D. Ale jak poświęcę jakoś dwa miesiące na to, żeby wszystko było takie po mojemu, to potem jestem niesamowicie zadowolona i pełna satysfakcji :). Tak, biel z jakimiś innymi kolorami jest w porządku, nawet bardzo, ale jeśli chodzi o biel jako główny motyw, to zupełnie nie dla mnie ;) Dziękuję!!! :)
UsuńMi te piękne biało-szare mieszkania podobają się tylko na zdjęciach ale gdybym miała urządzać własny dom byłby on na pewno bardziej przytulny. Mnóstwo drewna, ciepłych kolorów i pewnie jakiś kominek.
OdpowiedzUsuńMi również, na zdjęcia mogę na nie patrzeć do woli i są serio piękne, ale przytulne dla mnie w ogóle nie są :) Marzy mi się kominek i dużo cegieł w domu, ale poczekam z tym na ten już prawdziwy dom dorosłej kobiety z mężem i dziećmi :)
UsuńGratulacje dla Twojego przyjaciela, na pewno sobie poradzi :)
OdpowiedzUsuńA co do remontu, to z niecierpliwością czekam na jego efekty i mam nadzieję, że pokażesz nam co nieco jak to wyszło :D
Jestem pewna, ojcostwo ma we krwi, jak jego obserwuję :)
UsuńRemont jeszcze trochę potrwa, ale pewnie coś tam się pochwalę :)
Ta biel tak mnie denerwuje... w Ikei chcieliśmy nowe meble kupić, a tam wszystko białe. Białe (i to jeszcze z jakością Ikei) meble przy małym dziecku się nie nadają. Jedyne co nie było białe, było czarne. Po ostatnich czarnych meblach, których nienawidziłam, bo miałam ciemno w pokoju, zdecydowaliśmy się jednak na te czarnuchy. Mniejsze zło.
OdpowiedzUsuńDodaję na insta :)
Nie wiem, czemu ludzie tak narzekają na jakość z Ikei. Ja mam mnóstwo mebli z Ikei i uważam, że są naprawdę świetne :D. Ja chyba teraz postawię na szafki białe, ale taka fajna fakturka trochę starte, mega mi się spodobały :)
UsuńWidziałam takie! Nawet całkiem ciekawe... może nie być widać zniszczeń, ale kredki i tak potrafią zabić ;P
UsuńMi w sumie chodziło tylko o to, żeby pasowały klimatem do fotela, łóżka i stolika, które kupiłam już wcześniej :D Kredki zabiją wszystko :p
UsuńNa czarnym na szczęście tak nie widać ;D
UsuńTaka pyszna zabawa skończona :D Uwielbiałam malować kredkami po meblach :P
Usuńech ja bym potrzebowała remont gruntowny w celu.... pogrubienia mej szafy;p
OdpowiedzUsuńHahaha, to też już zrobiłam. Miałam całą wishlistę tego, co bym chciała na jesień/zimę i wydałam mnóstwo kasy i powiem Ci, że nowe kolekcje zwracają na siebie uwagę :) Mogłabym wykupić wszystko ;)
Usuńmam podobny problem.. nie mogę obejść dookoła promocji;p zaraz muszę wejść i obczaić i kupić;p
UsuńA wiesz, że ja na promocjach czy wyprzedażach nigdy nie mogę nic dla siebie znaleźć? Zawsze najlepiej mi się kupuje od razu po rzuceniu nowych ciuchów na sklep ;)
Usuńhahah no co Ty:D to na głęboką wodę pieniężną od razu idziesz xd
UsuńJa też lubię intensywne kolory. Biały, szary i czarny to nie kolory.
OdpowiedzUsuńMi bardziej chodziło po prostu o przytulność, którą dają żywe barwy :)
UsuńA ja zapomniałam dopisać, że chodzi o kolory na głowie i kolory ciuchów.
UsuńBejziki na ciuchach są genialne ;)
UsuńAle mnie wstyd. Nie wiem co to są ''Bejziki''. Poważnie. Pierwszy raz spotykam się z tym słowem. Chyba się starzeje. Czy to jakiś slang czy chodzi po prostu o nadruk na T-shircie?
UsuńBasic [bejzik] to takie linie ubrań, najprostsze, bez wymyślnych krojów, proste bluzki, t-shirty, właśnie w kolorach bieli, szarościach i czerni. ;)
UsuńA czyli teraz po tym angielskim słówku to już wiem o co biega. Czyli po prostu spolszczona nazwa angielskiego słówka. Oprócz zapożyczeń jest to typowy proces w naszych czasach. Że ja się nie domyśliłam to nie wiem.
UsuńJa właśnie jestem z tych co lubią białe mieszkania, ale szary i różowy też brzmi dobrze. :)
OdpowiedzUsuńWażne, żeby czuć się przytulnie :)
Usuń